Jak być asertywnym

Asertywna odmowa – komunikaty zmiękczające

Kiedy uczymy się opanowania sztuki asertywnej odmowy i staramy się asertywnie odmawiać, kiedy czujemy, że tak postępujemy w zgodzie ze sobą, możemy mierzyć się z poczuciem winy, kiedy odmawiamy. Wynika to z tego, że takie emocje budzą się zwykle, gdy odmawiamy komuś, na kim nam zależy, lub z kimś staramy się utrzymywać dobrą relację. W tej sytuacji „na pomoc” przychodzą nam tzw. „komunikaty zmiękczające” odmowę – sprawiające, że odmowa staje się łatwiejsza w odbiorze dla drugiej strony i daje nam szansę na jej łagodniejsze przyjęcie przez osobę, której odmawiamy. Czym są komunikaty zmiękczające odmowę i jak je stosować?

Komunikaty zmiękczające odmowę

Wyobraź sobie sytuację, kiedy chcesz odmówić na przykład swojej mamie, najlepszemu przyjacielowi lub przełożonemu w pracy. W każdej z tych sytuacji jest to naturalne, że możesz czuć lęk przed odmówieniem spełnienia prośby, obawiać się reakcji drugiej strony oraz tego, jak Twoja odmowa wpłynie na Wasze relacje. Masz na uwadze to, że dla osoby proszącej Cię o pomoc czy przysługę, jego sprawa jest ważna. W związku z tym, Twój brak zgody na spełnienie prośby może być dla tej osoby przykry, wywołać gniew lub inne negatywne emocje wobec Ciebie.

Być może spotkałeś się już z sytuacją, w której obawy przed reakcją związaną z odmową wzięły górę, i „dla świętego spokoju” czy też „w imię dobrej relacji zgodziłeś się na coś wbrew sobie”. Na przykład, mama na emeryturze, dysponująca sporą ilością wolnego czasu, ma w zwyczaju prosić Cię o różne rzeczy bez uprzedzenia i uzgodnienia, do zrobienia „tu i teraz”. Wielokrotnie już rezygnowałeś ze swoich planów, odmawiałeś umówione spotkania i przekładałeś zobowiązania, aby spełnić prośbę mamy. Za każdym razem jednak czujesz frustrację i pewną złość, zatem prosisz ją o to, by na przyszłość uprzedzała Cię wcześniej o chęci wypadu na zakupy czy terminie umówionej wizyty u lekarza, tak byś mógł z wyprzedzeniem dostosować swoje plany. Ona jednak tego nie robi, będąc w poczuciu, że przecież „i tak jej pomożesz, w końcu to mama”. Z każdą taką sytuacją budzi się w Tobie coraz większy sprzeciw i w końcu przychodzi moment, kiedy mówisz sobie „nie, nie zrezygnuję znowu w ostatniej chwili ze swoich planów dla mamy”.

Dojrzała w Tobie decyzja do tego, by jej odmówić. Martwisz się jednak, że mamę zaboli Twoja decyzja, będzie jej przykro i poczuje się zraniona. Pamiętaj, że masz prawo do odmowy i nie warto z niej rezygnować – z czasem tłumione emocje, takie jak złość, mogą się pogłębiać i negatywnie wpływać na relację. Możesz zastosować komunikaty podtrzymujące relację, aby Twoja odmowa była łatwiejsza do przyjęcia i cała rozmowa przebiegła łagodniej.

„Przykro mi”

To komunikat, którym możesz się posłużyć, jeśli faktycznie jest Ci przykro. Szczera rozmowa o emocjach i odczuciach stwarza atmosferę bliskości, w której dużo łatwiej się porozumieć w danej sytuacji. W ten sposób pokazujesz swoją empatię, dajesz wyraźny sygnał, że nie są Ci obojętne uczucia drugiej osoby, nie gardzisz nimi i się z nimi liczysz – ale to nie odbiera Ci prawa do podejmowania własnych decyzji, dysponowania swoim czasem i postępowania w zgodzie ze sobą. Pamiętaj o tym, że „przykro mi” to nie znaczy „przepraszam” – nie masz za co przepraszać, nie zawiniłeś, nie wyrządziłeś komuś krzywdy odmawiając, niezależnie od tego, czy druga osoba tak się poczuje.

„Kocham, ale nie dam”

Ten rodzaj komunikatu jest „zarezerwowany” wyłącznie dla osób, z którymi łączą Cię bliskie, głębokie relacje. Podkreślając swoje przywiązanie do drugiej osoby, to jak jest dla Ciebie ważna, dajesz jasny sygnał, że nie odtrącasz jej, nie naruszasz Waszej relacji. Masz prawo powiedzieć „wiesz, że cię kocham, jednak nie spełnię twojej prośby”. Miłość czy innego rodzaju uczucie do drugiej osoby nie sprawia, że masz zgadzać się na każdą jej prośbę, być na każde zawołanie i „do usług”.

„Jest mi trudno”

Taki komunikat sprawdzi się w przypadku odmowy na gruncie prywatnym, jak i w relacjach zawodowych. Możesz w ten sposób podkreślić, że nie czujesz się komfortowo w danej sytuacji, a odmowa nie przychodzi Ci z łatwością. Ten komunikat może także niejako zastąpić „kocham, ale nie dam” w relacji na innej płaszczyźnie. Możesz powiedzieć „to trudna sytuacja i rozumiem jej wagę, ale nie zrobię tego”. Pokazujesz w ten sposób, że prośba nie jest Ci obojętna, ale masz swoje powody by jej nie spełnić i one są dla Ciebie w tej sytuacji ważniejsze – do czego masz prawo.

„Uprzedzam, że…”

Tego rodzaju komunikat sugeruje rozmówcy, że to co powiesz, może mu się nie spodobać, wywołać przykre odczucia. Pokazuje, że zdajesz sobie sprawę z tego, jak może poczuć się rozmówca, ale Twoja decyzja jest przemyślana. Można go zastosować także w celu określenia spodziewanej reakcji, wówczas sprawiamy, że druga osoba może postarać się tak nie zachować (np. komunikat „pewnie będziesz zły, ale…” – odpowiedź „nie, skąd, wcale nie jestem zły”)

Asertywna odmowa – nie tłumacz się

Kiedy chcesz asertywnie i skutecznie odmówić, powinieneś się skupić na tym, by komunikat był jak najbardziej przejrzysty i czytelny. Powiedz wprost „mamo, nie zawiozę cię na zakupy dziś po południu. Mam inne zajęcie, prosiłem cię, żebyś mówiła mi wcześniej”, „przykro mi, ale nie wezmę tych nadgodzin. Zgodziłem się poprzednim razem, teraz mam inne zajęcia i zaplanowany czas”, „to trudne i rozumiem twoją sytuację, ale nie pomogę ci. Mam swoją sprawę, która jest dla mnie bardzo ważna”. Przekaż swoją odmowę zwięźle i konkretnie.

Odmawiając, staraj się unikać sformułowań typu „bardzo cię przepraszam, ale naprawdę muszę odmówić”. W ten sposób zdradzasz poczucie winy, stawiasz się w takiej pozycji, jakbyś robił coś niewłaściwego, zachował się nie w porządku – inaczej przecież byś nie przepraszał. Nie musisz także podawać konkretnych powodów swojej odmowy – tłumaczyć, dlaczego Twoim zdaniem „musisz” odmówić. W ten sposób dajesz drugiej osobie punkt zaczepienia do dyskutowania, podważania Twojego zdania czy deprecjonowania Twoich potrzeb. Druga osoba może wówczas podjąć próbę wywierania na Ciebie presji i wpłynięcia na Twoją decyzję, tak aby uzyskać korzyść dla siebie.