Jak wytrwać w swoich postanowieniach?
Realizacja swoich postanowień noworocznych i wszelkich innych postanowień, planów i celów, wymaga nie tylko chęci i wiary w swoje możliwości, ale realnych działań, dostosowanych do Twoich indywidualnych możliwości i warunków. Do sukcesu nie wystarczy jednak, że będziesz mieć dobry plan. Po drodze do celu spotka Cię wiele trudności, barier do przełamania, a także czynników zewnętrznych, w tym wpływ innych osób. Jak sobie z tym poradzić? Jak wytrwać w noworocznych postanowieniach i jak realizować inne postawione sobie cele? Bardzo pomocna będzie umiejętność asertywnego odmawiania oraz obrony swoich granic.
Realizacja celu – jak „pokonać” samego siebie?
Jeśli wyznaczyłeś sobie cele w sposób właściwy, adekwatny do realiów, naprawdę zgodny z Tobą, to już samo w sobie stanowi dużą szansę na to, że Ci się uda. Dalej będziesz potrzebować konsekwencji w działaniu i pozytywnej zachęty do tego, by kontynuować swoje starania. Napotkasz też na dwa rodzaje przeszkód – wewnętrzne i zewnętrzne, które będziesz musiał pokonać albo ominąć, by Twoje postanowienie zostało zrealizowane i stało się faktem.
Wyznacz sobie granice i schemat postępowania. Powiedz sobie „nie” i powiedz sobie „tak” – określ, co będziesz robił, a czego nie będziesz robił, wyrażając to w konkretach – np. „co drugi dzień wieczorem zrobię ćwiczenia z języka hiszpańskiego”, „w weekendy będę wstawał wcześniej, żeby pobiegać”. Wymagaj od siebie i egzekwuj realizację zadań, które sam sobie wyznaczyłeś. Szybko zauważysz, że stawianie nawet małych kroków do swojego celu daje Ci poczucie większej kontroli nad swoim życiem, wspiera Twoją pewność siebie i daje Ci uczucie zadowolenia – pokazuje Ci, że „możesz”. Nie jesteś bierny, nieporadny, uległy. Działasz i idziesz naprzód.
Pamiętaj, że jesteś człowiekiem, zatem słabość czy gorszy moment nie jest wcale niczym złym, dziwnym czy niewłaściwym. Jeśli uległeś chwili słabości i sięgnąłeś po papierosa, chociaż chcesz rzucić, albo znowu skusiło Cię niezdrowe jedzenie, chociaż postanowiłeś się zdrowo odżywiać i marzysz o zrzuceniu zbędnej wagi, nie karz się nadmiernie za to i nie rób sobie wyrzutów. Wiedz o tym, że nawet jeśli w danej chwili robisz odstępstwo od ogólnego założenia, bo to jest w tej chwili dla Ciebie „dobre” w rozumieniu takim, że daje Ci poczucie zgodności ze sobą i świadomie to wybierasz, to ten fakt nie przekreśla całych Twoich starań na drodze do osiągnięcia swojego upragnionego celu.
Bardzo pomocne tutaj będzie wyznaczenie sobie priorytetów, określenie, co jest dla Ciebie najważniejsze, co daje Ci poczucie radości i spełnienia. Jeśli na przykład Twoim postanowieniem jest skończenie z jedzeniem słodyczy w trosce o swoje zdrowie, które tego wymaga, to Twoim priorytetem może być po prostu stały postęp, mierzony w tygodniowych odstępach, dobre samopoczucie w toku zmieniania nawyków i stopniowa utrata wagi. Jeśli w skali tygodnia udało Ci się zjeść mniej słodyczy i ważysz mniej, niż w tygodniu poprzedzającym, to nie ma sensu rwać włosów z głowy z powodu jednego wieczoru słabości i zjedzenia paczki ciastek. I tak zbliżasz się do osiągnięcia swojego celu.
Asertywna odmowa – jak być niezależnym od wpływu innych?
Często okazuje się, że dla wielu osób łatwiejsza jest samodyscyplina i „pilnowanie” siebie samego w realizacji swoich postanowień, niż „opieranie się” wpływom i pokusom z zewnątrz. Faktycznie, te czynniki zewnętrzne mogą mieć bardzo dużą siłę oddziaływania i czasami jest niezwykle trudno je pokonać. Podstawą do tego, by było to możliwe, jest nauka asertywnego odmawiania.
Wyobraź sobie na przykład, że Twoim postanowieniem jest zmniejszenie ilości spożywanego alkoholu. O ile może być Ci łatwiej odmówić sobie wieczornej lampki wina na rzecz pysznej herbaty z owocami, czy zastąpienie piwa do obiadu innym napojem, o tyle odmowa picia alkoholu w towarzystwie, czy w innych sytuacjach, w których zwykle to robisz, może być już większym wyzwaniem. Trudno Ci odmówić, a jednocześnie wiesz, że jeśli ulegniesz, to nie będziesz się czuć dobrze z samym sobą. Masz kilka narzędzi do tego, by asertywnie odmawiać innym.
Jedną z metod odmawiania, którą możesz stosować wobec innych, jest łagodna odmowa z ewentualnym zmiękczeniem. Jasno zakomunikuj swoją odmowę, pamiętaj by się zbędnie nie tłumaczyć, jednak jeśli chcesz, możesz rozwinąć swoją odmowę, zapewniając o swoich dobrych intencjach, ale i komunikując potrzeby. Przykładowo, odmawiając picia alkoholu na imieninach, w trosce o dobre relacje i własny komfort psychiczny, możesz powiedzieć „dziękuję, nie piję”, ale też możesz to rozbudować: „ja podziękuję za alkohol, wzniosę toast za zdrowie solenizanta zdrowym sokiem” – w ten sposób łagodzisz swoje „nie” i czynisz je bardziej przystępnym, „łatwiejszym” do zaakceptowania przez otoczenie. Takie komunikaty zwykle ucinają potrzebę dyskutowania czy wywierania wpływu ze strony innych osób.
Jeśli jednak łagodny komunikat nie wystarczy, możesz wówczas zastosować bardziej stanowczą, konkretną odmowę. Rzadko się zdarza, by trzeba było stosować strategię „zdartej płyty”, czyli powtarzać do skutku swoje „nie”, będąc naciskanym przez osobę z otoczenia lub grupę osób. Im bardziej pewnie będziesz się czuć, nauczysz się odmawiać bez poczucia winy, zachowując spokój i nie niszcząc sobie dobrego nastroju, tym łatwiejsza i skuteczniejsza stanie się Twoja odmowa.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w pracy nad asertywnym odmawianiem, chcesz nauczyć się skutecznie odmawiać, pomyśl o Treningu Asertywności poświęconym asertywnemu odmawianiu – szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Adaptacja zmian – dla Ciebie i otoczenia
Kiedy pracujesz nad sobą i stajesz się coraz bardziej asertywny, oprócz oczywistych korzyści wynikających ze świadomego życia w zgodzie ze sobą, osiągania własnych celów i coraz bardziej skutecznego kierowania swojego życia na wybrane przez siebie tory, możesz też natknąć się na drobne trudności. Jedną z nich może być początkowe uczucie „dziwności” swojego zachowania, pewna trudność we włączeniu postaw i zachowań asertywnych do swojej naturalnej „bazy” reakcji i schematów postępowania. To jednak tylko początkowe wrażenie, które bardzo szybko mija – gdy tylko zasmakujesz pierwszych, nawet małych sukcesów na tym polu. Szybko zauważysz, że poczucie zadowolenia jakiego dostarczy Ci na przykład zgodna z Twoim celem pobudka w sobotni poranek i wybranie się na bieganie, przewyższa pozytywne wrażenia z ulegnięcia namowie bliskich i wylegiwaniu się do południa przed telewizorem.
Każda udana próba odmówienia, sukces w odmawianiu buduje, stajesz się bardziej pewny siebie, jesteś konsekwentny i porządkujesz swoje życie wewnętrzne i zewnętrzne. Dotyczy to także naszego otoczenia – początkowo nasze odmowy i konsekwencja mogą się spotykać z jakimś oporem czy niezrozumieniem ze strony bliskich, jednak kiedy ludzie widzą, że się zmieniamy, trzymamy się swoich postanowień i zasad, to z czasem przestają namawiać, próbować zachować status quo i blokować Cię w procesie zmian. Po czasie zarówno Tobie, jak i Twojemu otoczeniu wychodzi to na dobre.